Młodzi, utalentowani pianiści, między innymi ze Stanów Zjednoczonych i Japonii, doskonalą swoje umiejętności w powiecie puławskim. W Nałęczowie i Kazimierzu Dolnym trwa XXV Międzynarodowy Festiwal i Kurs Pianistyczny.
– Biorą w nim udział w większości już doświadczeni muzycy, którzy szlifują swój repertuar – mówi dyrektor artystyczny Festiwalu Kazimierz Brzozowski. – Przyjeżdżają już z jakimś gotowym programem, więc nie ma tutaj takich sytuacji, że dopiero uczą się utworu. Głównie zajmujemy się interpretacją utworów. Wśród uczestniczek mamy w tym roku nawet laureatki konkursów – to coś znaczy. Oczywiście przyjmujemy też młodszych. W tym roku mamy 9-letnią dziewczynkę z Japonii. Jest zmotywowana, bo przyjechała już po raz drugi. To dla nich bardzo inspirujące posłuchać, jak świetnie grają starsi.
ZOBACZ ZDJĘCIA: XXV Międzynarodowy Festiwal i Kurs Pianistyczny w Nałęczowie
Wśród uczestników jest Nicolas Aleksander Capones, który ma polskie korzenie, a przyleciał z Nowego Jorku.
– Te kursy są najlepsze, bo poznajesz dużo różnych muzyków. Myślę, że to jest najważniejsze. Mam kontakt z wieloma ludźmi z całego świata, którzy byli na tych festiwalach. My się wszyscy razem trzymamy. Niestety nikt nie mógł akurat przyjść z tej grupy, ale są w Ameryce, w Polsce, w Niemczech, w Chinach, w Korei. To jest taka magia, że ludzie przychodzą z całego świata i trzymają się, bo mają pasję do jednej rzeczy – dodaje Nicolas Aleksander Capones.
Festiwal potrwa do 29 lipca. Jego częścią są koncerty wykładowców i uczestników kursu. W poniedziałek (25.07) pianistów będzie można posłuchać w kazimierskiej Wikarówce, a od wtorku (26.07) do piątku (29.07) w Nałęczowskim Ośrodku Kultury.
ŁuG / opr. WM / PrzeG
Fot. Piotr Michalski