Za kolarzami pierwszy etap Tour de Pologne. W Lublinie wygrał Holender Olav Kooij.
CZYTAJ: Lublin: zawodnicy Tour de Pologne dotarli do mety. Zwyciężył Holender Olav Kooij
Dyrektor generalny wyścigu Czesław Lang jest zadowolony z występu Polaków: – My się oczywiście koncentrujemy na klasyfikacji generalnej, ale są też inne klasyfikacje, które są nie mniej ważne i cieszę się bardzo, że Patryk Stosz został najbardziej aktywnym kolarzem w klasyfikacji Lotto. Bardzo cieszyła mnie postawa Kamila Małeckiego, bo bardzo kibicuję temu chłopakowi. Pamiętam, jak dwa lata temu w klasyfikacji generalnej zajął szóste miejsce, później miał nieszczęśliwy wypadek, złamaną kość biodrową. Myślałem, że już nie wróci do formy, a jednak przygotował się na ten wyścig i pokazał serce do walki.
Patryk Stosz został najbardziej aktywnym kolarzem w klasyfikacji Lotto – wygrał trzy lotne premie: – Jestem zmęczony. 190 km ucieczki, później jeszcze finisz. Trochę mnie to kosztowało. Miałem założenie, że chcę uciekać od pierwszego etapu i walczyć o koszulę najaktywniejszego kolarza. Maksymalnie mieliśmy sześć minut przewagi. Tempo nie było wysokie, ale cały czas był czołowy wiatr i było naprawdę ciężko jechać. Wiedziałem, że peleton i tak nas wchłonie, więc nie chciałem szastać siłami i zaoszczędzić je na jutro.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Pierwszy etap wyścigu kolarskiego Tour de Pologne
Najlepszy z reprezentacji Polski był Stanisław Aniołkowski, który zajął 30. miejsce.
LilKa/ opr. DySzcz
Fot. Wojciech Szubartowski