W Biłgoraju uczczono w niedzielę (03.07) pamięć 65 partyzantów zamordowanych w lesie Rapy koło Biłgoraja. Uroczystości odbyły się w 78. rocznicę zbrodni wojennej, której dopuścił się niemiecki okupant.
– 60 z zamordowanych polskich żołnierzy zostało wziętych do niewoli w bitwie pod Osuchami, największej batalii partyzanckiej okupowanej Polski – mówi Tomasz Książek, członek Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. – Partyzanci zostali pochwyceni przez gestapo. 4 lipca zamordowano ich metodą katyńską – strzałem w tył głowy. Pomordowani partyzanci to żołnierze Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich, których głównym hasłem było; „Bóg, honor, Ojczyzna”.
Z transportu na Rapy uciekł tylko jeden partyzant.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Uroczyste obchody 78. rocznicy bitwy pod Osuchami
Po ekshumacji zwłok pomordowanych, okazało się, że przed śmiercią polscy żołnierze byli przez kilka dni torturowani i brutalnie przesłuchiwani.
CZYTAJ: „Najważniejsza jest pamięć”. 78. rocznica bitwy pod Osuchami
Mord na partyzantach na Rapach koło Biłgoraja był ostatnim tragicznym akordem antypartyzanckiej akcji „Wicher II”, której częścią była bitwa pod Osuchami.
Trzy tygodnie po zbrodni na tereny te wkroczyła Armia Czerwona.
TsF / opr. ToMa
Fot. archiwum