Więcej kandydatów i większe zainteresowanie kierunkami w językach obcych. Lubelskie uczelnie podsumowują tegoroczną rekrutację.
CZYTAJ: Lubelskie uczelnie prawie bez barier
– Tę rekrutację oceniamy jako bardzo dobrą – mówi prorektor ds. studenckich Politechniki Lubelskiej dr hab. inż. Paweł Droździel. – Na 1950 miejsc przygotowanych na studia I stopnia w trybie stacjonarnym zgłosiło się ponad 4200 kandydatów. Jest to wynik porównywalny, a nawet większy w stosunku do zeszłego roku i roku wcześniejszego. Dalej obserwujemy duże zainteresowanie młodzieży studiami technicznymi. W tym przypadku mówimy o Politechnice Lubelskiej.
– Ta rekrutacja była dla nas lepsza pod względem liczby kandydatów. Tych kandydatów zgłosiło się więcej w stosunku do roku ubiegłego – informuje Magdalena Pranagal, kierownik biura rekrutacji KUL. – To prawie 450 kandydatów więcej. W skali uniwersytetu i 2400 miejsc, które przygotowaliśmy na I stopniu i jednolitych magisterskich, to duży wzrost. Coraz więcej osób poprawia maturę. Coraz więcej osób zgłasza się do nas właśnie z aneksami świadectw. Ktoś, kto w ubiegłym roku się nie dostał, próbuje dostać się na dany kierunek, bo poprawił wyniki.
– Pod względem liczby osób przypadających na jedno miejsce, w tym roku największym zainteresowaniem i największym hitem rekrutacyjnym okazała się lingwistyka stosowana, profil angielski z hiszpańskim – tutaj o jedno miejsce ubiegało się ponad 17 osób. Równie dużym zainteresowaniem cieszyła się lingwistyka stosowana, ale o profilu angielski z niemieckim – ponad 12 osób na jedno miejsce. W dalszej kolejności kryminologia – 11 osób na miejsce – podaje Aneta Adamska, rzecznik prasowy UMCS.
– Politechnika Lubelska to nie tylko kierunki stricte inżynierskie. Jeśli mamy to odnieść do liczby kandydatów na liczbę miejsc, to najbardziej popularnym był kierunek finanse i rachunkowość – ponad 10 osób na jedno miejsce. W kolejności kolejnej byłby zarządzanie, marketing i komunikacja rynkowa, ale potem zaczynają się kierunki już stricte inżynierskie, takie jak inżynieria logistyki – ponad 5 osób na jedno miejsce – podsumowuje dr hab. inż. Paweł Droździel. – Rynek współczesnej gospodarki potrzebuje specjalistów z obszaru dziedziny inżynieryjno-technicznej. Wiadomo, że obecnie najbardziej poszukiwani na rynku lubelskim są informatycy, ale obserwujemy rozwój przemysłu, powstają nowe fabryki. Ten odbudowujący się rynek przemysłu powoduje, że jest duża potrzeba wysoko specjalistycznej kadry, która jest kształcona na Politechnice Lubelskiej.
– Kompetencje językowe pozwalają potem odnaleźć się na rynku pracy, bo często filologie dają nie tylko specjalizację – do czego byliśmy przyzwyczajeni – np. nauczycielską, ale dają specjalizację właśnie w zakresie marketingu, finansów, prawa – mówi Magdalena Pranagal. – Dają też takie możliwości komunikacyjne, które pozwalają kandydatowi poruszać się nie tylko w swoim kraju, ale po całej Europie czy świecie
CZYTAJ: Polskie uczelnie zawieszają współpracę naukową z Rosją
Jak podkreślają przedstawiciele lubelskich uczelni wyższych, nie są to jeszcze ostateczne wyniki rekrutacji. Na niektóre kierunki będzie jeszcze możliwość zapisania się.
InYa / opr. KB
Fot. pixabay.com