Za nami pierwszy odcinek lubelskiego etapu Tour de Pologne. Żółtą koszulkę lidera zdobył Holender Olav Kooij z ekipy Jumbo-Visma.
CZYTAJ: Lublin: zawodnicy Tour de Pologne dotarli do mety
O zwycięstwo walczy ponad 150 zawodników z całego świata, a rywalizacja jest bardzo zacięta. Dziś kolarze pokonali blisko 220 km z Kielc do Lublina.
– Trasy w województwie lubelskim są wymagające – mówi dyrektor generalny Tour de Pologne Czesław Lang. – Na pewno trasy dzisiejsza i jutrzejsza to nie są płaskie trasy. Kolarze przyjeżdżają zmęczeni. Spodziewaliśmy się etapu dla kolarzy szybkich i chyba nas nie zawiedli.
– Wspólnie z trenerem ustaliliśmy, że walczę o koszulkę, wystartowałem, poszło, poradziłem sobie i jestem zadowolony – mówi Patryk Stosz.
– Kiedy widzimy ten etap na kartce, nie wygląda na trudny, ale realnie może być zaskakujący – mówi Agata Lang, wicedyrektor generalny Tour de Pologne. – To bardzo ciekawy etap. Mamy dzisiaj taką sytuację pogodową, że trochę pada deszcz, może być też wiatr. Jest to też pierwszy etap, więc sprinterzy walczą o pierwsze zwycięstwo na wyścigu.
– Bardzo cieszyła mnie postawa Kamila Małeckiego, bo bardzo kibicuję temu chłopakowi – mówi Czesław Lang. – Pamiętam, jak dwa lata temu w klasyfikacji generalnej zajął szóste miejsce, później miał nieszczęśliwy wypadek, złamaną kość biodrową. Myślałem, że już nie wróci do formy, a jednak przygotował się na ten wyścig i pokazał serce do walki. Tak powinno się podchodzić do kolarstwa.
Zasadnicze zmagania kolarzy na ulicach Lublina poprzedził Tour de Pologne Junior. Pętle po ulicach miasta pokonywali ci, którzy w przyszłości być może będą następcami Michała Kwiatkowskiego, Rafała Majki, czy Katarzyny Niewiadomej.
Chłopcy i dziewczęta rywalizowali w kategoriach: żak, żakini, młodzik i młodziczka.
Kolejne etapy Tour de Pologne junior odbędą się w Sanoku we wtorek, w Rzeszowie w środę i w Krakowie w piątek.
MaTo/ JK
Na zdj. Holender Olav Kooij z Jumbo Visma zwycięzcą 1. etapu 79. Tour de Pologne w Lublinie. Fot. PAP/Bartłomiej Wójtowicz