Kilkuosobowa grupa chełmian rozpoczęła dzisiaj (05.07) porządkowanie kirkutu znajdującego się przy ul. Kolejowej w Chełmie. Społeczną akcję sprzątania zorganizowały Fundacja 4 Piętra i Muzeum Ziemi Chełmskiej.
– Dzisiejszy plan jest taki, żeby wyrwać chwasty przede wszystkim wokół pomnika – mówi Ilona Sawicka z Fundacji 4 Piętra. – Pracy jest sporo, więc na początek takie małe kroczki, żeby to uporządkować. To jest pomnik poświęcony Żydom, ofiarom zagłady z Chełma. Są tutaj też macewy, które były znalezione gdzieś na terenie miasta. To właściwie fragmenty. Chcemy je troszkę doczyścić. Takie grupowe sprzątanie jest organizowane po raz pierwszy, przynajmniej z ramienia naszej fundacji. Wiem, że jest też pani, która przychodzi tu regularnie i sama porządkuje ten cmentarz.
CZYTAJ: Radzyń Podlaski: na terenie prywatnej posesji odkryto 50 macew
– Jest to jeden z niewielu śladów dziedzictwa kulturowego Żydów chełmskich – podkreśla Dorota Bida z zarządu Fundacji 4 Piętra. – Dlatego ta dzisiejsza akcja, dlatego o to dbamy i zabiegamy, żeby to miejsce było utrzymane w należnym szacunku. Historia cmentarza jest bardzo odległa. Kilka lat temu były prowadzone prace inwentaryzacyjne. Prowadzili je pan profesor Andrzej Trzciński i pan Paweł Sygowski z Lublina. W wyniku tej inwentaryzacji udało się odnaleźć fragment XV-wiecznej macewy, co jest niezwykle spektakularne. Jest to kolejny dowód na to, że ten cmentarz, ta społeczność żydowska i funkcjonowanie kahału, czyli gminy żydowskiej – bo bez kahału organizacja cmentarza też nie miałaby w Chełmie miejsca – pochodzą właśnie z XV wieku. Bardzo możliwe, że dużo wcześniejsze pochówki również miały tutaj miejsce. Takie informacje znajdujemy np. w Księdze Pamięci Chełmian, która została wydana po wojnie.
– Przyszłam, ponieważ jest dla mnie ważna historia naszego miasta i to, że przez wiele setek lat żyła w nim społeczność żydowska. Uważam, że należy się jej szacunek i chociaż tyle możemy zrobić, żeby zadbać o te nieliczne pozostałości dziedzictwa żydowskiego – dodaje Ilona Sawicka
– Tragicznym momentem jest oczywiście okres okupacji niemieckiej, kiedy ten cmentarz zostaje totalnie zdewastowany – mówi Dorota Bida. – Zostały wycięte starodrzewy, macewy były wykorzystywane do brukowania ulic. Te macewy są gdzieś na terenie Chełma, zalane asfaltem, my o tym nie wiemy. Ale też był taki moment, to są lata 90. XX wieku i początek dwutysięcznych, kiedy w kilku miejscach, m.in. na Osiedlu Dyrekcja przed dawnym komisariatem Gestapo, taki „zestaw” macew został odnaleziony i tutaj przywieziony.
CZYTAJ: Macewy w schodach kapliczki. Zaskakujące odkrycie w Janówce
– Przyszłam tutaj dzisiaj posprzątać kirkut żydowski, ponieważ mam przyjaciół w Izraelu i myślę, że byłoby to dla nich ważne. Skoro oni nie mogą tutaj być, bo mają bardzo dużo kilometrów, to przynajmniej ja w ich imieniu mogę to zrobić. – mówi jedna z uczestniczek akcji.
CZYTAJ: Koło szlifierskie okazało się macewą. Niezwykłe odkrycie w powiecie włodawskim
– Miasto jeszcze w czerwcu wykonywało na cmentarzu prace pielęgnacyjne w postaci koszenia trawy – informuje Damian Zieliński z Urzędu Miasta Chełm. – To zadanie realizowała firma, która wygrała postępowanie na utrzymanie zieleni w mieście. Natomiast miejska spółka MPGK Chełm, która z kolei zajmuje się w mieście utrzymaniem czystości, usuwa stamtąd śmieci.
CZYTAJ: „Cmentarze to nasza historia”. Ruszyła akcja sprzątania kirkutu w Szczebrzeszynie
Chełmski cmentarz żydowski to miejsce pochówku tysięcy ludzi, a także miejsce martyrologii. Na jego terenie potomkowie chełmskich Żydów ufundowali kilkadziesiąt symbolicznych nagrobków.
NowA / opr. KB
Fot. Fundacja 4 Piętra na Facebooku