Anki, Hanki, Anulki – już po raz jedenasty panie o tym imieniu przyjechały do Lubartowa na „Annowanie, czyli Zlot Anek”. To impreza odbywająca się zawsze w okolicach najpopularniejszej daty imienin Anny i odpustu w najstarszej miejscowej parafii św. Anny.
– To już taka mała tradycja lubartowska, która przypadła do gustu nie tylko naszym mieszkankom. Mamy bowiem gości nie tylko z Polski – podkreśla Artur Kuśmierzak, naczelnik Wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta w Lubartowie. – Anna jest to patronka naszego miasta. W Lubartowie mamy zarejestrowanych ponad tysiąc pań o takim imieniu. Każda z pań, która do nas przyjedzie, otrzymuje upominek. Są też wyróżnienia specjalne dla: najmłodszej, najstarszej, tej, która przyjechała z najdalszego miejsca.
Z roku na rok na zlocie rejestruje się coraz więcej Anek. Rok temu było ich już ponad 200. Wiele z nich – tak jak Anna Wolska – przyjechało z Warszawy: – Imię fajne, fajne dziewczyny. Dobrze się przyjmowało i przyjmuje przez cały czas. Do tej pory słyszałam o tym wydarzeniu, wcześniej nigdy na nim nie byłam. Bardzo cieszę się, że tu jestem.
Nie tylko w Lubartowie imię Anna jest popularne. To najpopularniejsze imię żeńskie w Polsce Ann jest w naszym kraju ponad milion.
Gwiazdą Lubartowskiego Annowania jest Grażyna Łobaszewska.
JPie / opr. ToMa
Fot. Jerzy Piekarczyk