80 lat temu, dokładnie 29 września 1942 roku, hitlerowcy dopuścili się pacyfikacji wsi Osówek w powiecie janowskim. Dokonali mordu na połowie zamieszkanej tu ludności.
– Zagnali wszystkich pod dom sołtysa – wspomina ocalała z pacyfikacji Stanisława Syroka. – Z listy wyczytywali. Zabierali ojca czy męża, a potem przychodzili po żonę i dzieci. W stodole rozstrzeliwali. A potem następnych i następnych. Resztę rozpuścili do domu. Kazali zakopać tych, co wystrzelali. I tak się to skończyło. Zaczęła zwierzyna odkopywać tych ludzi pod figurą. Potem każdy z rodziny zrobił jakieś trumny – dodaje Stanisława Syroka.
Z rąk hitlerowców zginęło 42 mieszkańców Osówka, Malińca, Gwizdowa w powiecie janowskim i okolic. Niemcy dokonali pacyfikacji tych osad w odwecie za pomoc w ukrywaniu partyzantów. Wśród ofiar były także dzieci i osoby starsze.
– Osówek stał się symbolem – mówi wojewoda lubelski Lech Sprawka. – Jest najlepszym dowodem na postawę mieszkańców polskiej wsi w okresie II wojny światowej, ale nie tylko. Mieszkańcy wsi mają szczególny stosunek do ziemi i byli znakomitymi jej obrońcami. Województwo lubelskie w sposób szczególny zapisało się w historii II wojny światowej, zarówno jeśli chodzi o uczestnictwo w formacjach zbrojnych, ale również bardzo aktywnymi postawami ludności cywilnej. Ponosili za to okrutną cenę. Chociażby tak jak tutaj, w Osówku – podkreśla wojewoda lubelski.
CZYTAJ: Prezydent Andrzej Duda w Lubelskiem. Weźmie udział w obchodach Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej
Dziś (12.07) w podleśnej wsi Osówek odbyły się Wojewódzkie Obchody Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. Uczestnicy złożyli kwiaty pod pomnikiem Ofiar Pacyfikacji w Osówku.
Po południu prezydent RP Andrzej Duda weźmie udział w uroczystości z tej okazji we wsi Sochy pod Zwierzyńcem.
EwKa / opr. PrzeG
Fot. Ewelina Kwaśniewska