Bachmut, Siewiersk i Słowiańsk – to te miasta w Donbasie Rosjanie starają się zdobyć w ostatnim czasie. Bezskutecznie. Linia frontu już od wielu dni niemal się nie przesuwa.
Według ekspertów, rosyjska armia potrzebuje taktycznej pauzy, aby wznowić atak. To stwarza możliwości dla sił ukraińskich.
Ukraiński Sztab Generalny w wieczornym raporcie informuje o odpartych atakach Rosjan na kilku odcinkach frontu w obwodzie donieckim. Jak zaznacza rzecznik Sztabu Ołeksandr Sztupun, ukraińskie wojsko odparło próby ataków wroga między innymi w okolicach Berestowego, Sołedaru i Semihirja. Trwa bój z rosyjską grupą szturmową w okolicach Pokrowskiego.
– Od ponad tygodnia linia frontu pozostaje niemal niezmienna. Rosja wyczerpała swoje siły i potrzebuje taktycznej przerwy – tak sytuację na antenie telewizji 1+1 skomentował ekspert do spraw wojskowości Ołeh Żdanow. Jak zaznaczył, rosyjska armia jest wyczerpana i nie ma rezerw. Dlatego potrzebuje pauzy, aby przegrupować siły i wznowić ofensywę. Jednocześnie, zdaniem eksperta, nie ulega wątpliwości, że Rosja wznowi atak. Ołeg Żdanow dodaje, że Ukraina powinna wykorzystać tę możliwość i prowadzić działania bojowe w celu poprawy własnego położenia.
Wielu ekspertów podkreśla, że Ukraina, między innymi dzięki zachodniemu sprzętowi, przygotowuje kontrnatarcie na południowym odcinku frontu – w obwodach chersońskim i mikołajowskim.
Wojna w Ukrainie zmieniła się w pozycyjną
– Cała linia frontu od półtora tygodnia jest statyczna, to pierwsza oznaka tego, że wojna między Rosją a Ukrainą ma teraz charakter pozycyjny – powiedział we wtorek (26.07) doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Rostysław Smyrnow.
– Widzimy, że od półtora tygodnia linia frontu jest statyczna, od południa kraju aż po obwód charkowski. Co prawda wróg podejmuje jakieś próby szturmu, ale są one nieudane. To znaczy, że linia frontu się nie zmienia. To pierwszy wskaźnik wojny pozycyjnej – podkreślił urzędnik.
CZYTAJ: Ukraina: dotarła dostawa dronów z Polski
Według Smyrnowa obecna sytuacja wynika głównie z właściwego planu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy dotyczącego zniszczenia składów amunicji okupanta.
– Tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni zniszczyliśmy ponad 30 składów amunicji, a w sumie już ponad 50. Zniszczonych zostało również siedemnaście stanowisk dowodzenia. To zakłóca ich łańcuchy logistyczne i zdolność do prowadzenia działań ofensywnych – zaznaczył Smirnow.
CZYTAJ: Ukraina: rosyjskie ostrzały Donbasu, Charkowa i obwodu odeskiego
Wcześniej szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR) Kyryło Budanow przewidywał, że już na początku sierpnia można spodziewać się wydarzeń, które będą stanowiły punkt zwrotny w wojnie z Federacją Rosyjską, a działania wojenne zostaną zredukowane do minimum do końca roku – dodał w komentarzu portal Unian.
CZYTAJ: Ukraina: siły rosyjskie ostrzelały infrastrukturę portową w obwodzie mikołajowskim
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
Infografika: Maciej Zieliński / PAP