Podczas wymiany jeńców ze stroną ukraińską Rosji najbardziej zależy na tzw. kadyrowcach, a najdłużej na wymianę czekają Buriaci i inni wojskowi z rosyjskiego Dalekiego Wschodu – powiedziała Radiu Swoboda Ołena Wysocka, ukraińska wiceminister sprawiedliwości.
„Szczególną uwagę Rosjanie i ich wojskowe dowództwo podczas wymiany poświęcają kadyrowcom. Oni są w pierwszej kolejności. To są imienne listy. Najdłużej czekają na wymianę na przykład tak zwane nieelitarne formacje – Buriacja albo jakiś Daleki Wschód” – przekazała wiceminister. Tzw. kadyrowcy to czeczeńscy bojownicy walczący w rosyjskiej armii.
CZYTAJ: Ukraina: wznowiono funkcjonowanie ukraińskich portów nad Morzem Czarnym
Według wiceminister Moskwa nie jest zainteresowana tym, by do domów wracały osoby, które walczyły dla jednostek separatystycznych tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. „Całkowicie jest to dla nich obojętne, co z nimi będzie w niewoli albo po wyjściu z niewoli” – podkreśliła Wysocka.
Ministerstwo nie informuje, ilu rosyjskich jeńców jest na Ukrainie.
RL / PAP / opr. WM
Fot. pixabay.com