– Około miliona osób broni Ukrainy w różnych strukturach – poinformował w piątek (08.07) minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow na konferencji zorganizowanej przez magazyn „Forbes”. Ocenił, że choć Ukraina nie jest członkiem NATO de iure, to staje się nim de facto.
CZYTAJ: Doradca prezydenta Ukrainy: władze Rosji postrzegają straty wojenne jak za czasów Stalina
Reznikow oznajmił, że do Sił Zbrojnych Ukrainy zmobilizowano 700 tys. osób, a oprócz tego kraju broni też do 60 tys. pograniczników, 90 tys. członków Gwardii Narodowej oraz do 100 tys. policjantów.
CZYTAJ: Ukraina: By zająć cały obwód ługański przeciwnik ostrzeliwuje i niszczy wsie
Minister ocenił też, że choć Ukraina nie jest członkiem NATO de iure, gdyż do tego potrzebna jest jednogłośna zgoda państw Sojuszu, to „w istocie już stajemy się członkiem NATO de facto, bo znajdujemy się na wschodniej flance, dostajemy wyposażenie NATO i przyjęliśmy już ponad 30 standardów NATO”.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy