Sześć osób zginęło, a 24 zostały zabrane do szpitala po tym, jak nieznany sprawca otworzył ogień w poniedziałek do uczestników parady z okazji amerykańskiego Dnia Niepodległości w Highland Park na przedmieściach Chicago – poinformowały władze miejscowości. Policja poszukuje sprawcy, który został określony jako 18-, 20-letni mężczyzna.
O większej liczbie ofiar śmiertelnych i rannych poinformowała burmistrz miejscowości Nancy Rotering podczas konferencji prasowej. Według pierwszych doniesień miało zginąć pięć osób, a rannych było 16.
Funkcjonariusz miejskiej policji Chris Covelli przekazał, że sprawca ataku to biały mężczyzna w wieku 18-20 lat z „dłuższymi czarnymi włosami”. Motyw jego działań nie jest znany. Sprawca wciąż jest poszukiwany, policjanci znaleźli jego karabin.
Covelli potwierdził też, że mężczyzna strzelał z dachu jednego z budynków.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Fot. EPA/TANNEN MAURY Dostawca: PAP/EPA.