Kolarze Tour de Pologne pojawią się na mecie w Lublinie przed godziną 17.00. Na trasie już czekają kibice.
– Przyszłam podziwiać najlepszych. Na Tour de Pologne jestem już po raz 4 czy 5. W różnych miejscach w Polsce, jak jestem na wakacjach, trafiam właśnie na ten wyścig – mówi jedna z kibicek.
CZYTAJ:Tour de Pologne wyruszy dziś z Kielc i zawita do Lublina
– Wyścig to samo piękno. To emocje i jeszcze raz emocje! Mogę to zobaczyć w realu, nie tylko w telewizji – dodaje inna.
– Wygląda to bardzo ciekawie, jest bardzo fajnie zorganizowane. Jeszcze trochę czasu jest, ale mamy podgląd na bieżąco, dzięki któremu możemy śledzić ruchy peletonu na trasie – stwierdza kolejny kibic.
CZYTAJ: Lublin: utrudnienia i korki. Część ulic zamknięta w związku z Tour de Pologne
Kolarze na pierwszy etap wyścigu wyruszyli z Kielc. Do Lublina zawodnicy wjadą od ulicy Nałęczowskiej, a w samym mieście trasa obejmie Al. Kraśnicką, Al. Racławickie, ul. Poniatowskiego, al. Solidarności, ul. Dolną 3 Maja, 3 Maja i Krakowskie Przedmieście. Na mecie, znajdującej się w okolicach Sądu Okręgowego w Lublinie, kolarze są spodziewani o godzinie 16:38.
Do rywalizacji przystąpiło ponad 150 zawodników zrzeszonych w 23 grupach kolarskich z całego świata. W gronie uczestników nie zabrakło reprezentacji Polski, której liderem ma być Stanisław Aniołkowski. Z udziału w wyścigu z powodu kontuzji wycofał się natomiast ostatni Polak, który triumfował w Tour de Pologne – zwycięzca z 2018 roku Michał Kwiatkowski z Ineos Grenadiers. W gronie faworytów zmagań wymieniani są Brytyjczyk Mark Cavendish, Irlandczyk Sam Bennett, Francuz Arnaud Demare, czy Niemiec Pascal Ackermann.
Tour de Pologne w województwie lubelskim będzie gościć przez 3 dni. Na niedzielę zaplanowano etap po Roztoczu ze startem w Chełmie i metą w Zamościu. Z kolei w poniedziałek na trasę do Przemyśla kolarze wyruszą z Kraśnika.
Rywalizacja potrwa do piątku. Wtedy kolarze będą finiszować na Krakowskich Błoniach.
LilKa / JK / opr. ToMa
Fot. archiwum