49-latek z Lublina ukradł z szafy swojej znajomej ponad 200 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty i trafił do tymczasowego aresztu.
Kradzież odkryli policjanci, prowadząc oględziny po pożarze w mieszkaniu poszkodowanej. Policjanci ustalili, że podczas nieobecności właścicielki z szafy zginęło ponad 200 tysięcy złotych. Dalsze czynności wykazały, że do mieszkania ktoś wcześniej się włamał.
Sprawcą włamania i kradzieży okazał się 49-latek z Lublina. Po jego wyjściu z bloku w mieszkaniu poszkodowanej pojawił się ogień. Śledczy badają dokładne przyczyny powstania pożaru. Kluczowa w tej sprawie będzie opinia biegłego.
Zatrzymanemu mężczyźnie grozi nawet 10 lat więzienia.
RyK / opr. WM
Fot. KMP Lublin