W miejscowości Moisei, na północy Rumunii miał miejsce wypadek polskiego autokaru Tourist Track, którym jechało 49 obywateli Polski. Kierowca nie żyje, siedmiu poszkodowanych trafiło do szpitali w stanie niezagrażającym życiu – poinformował we wtorek rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
– Wypadek miał miejsce miejscowości Moisei, na północy Rumunii. Był to autokar biura Tourist Track z Krakowa, na jego pokładzie znajdowało się 49 obywateli Polski. Niestety jeden z nich, kierowca autokaru, zginął, a siedmiu pozostałych poszkodowanych, będących w stanie niezagrażającym życiu, jest w tej chwili w szpitalach w Rumunii. Oni wszyscy są w kontakcie z tym biurem podróży i z polskim konsulem, który tam zmierza z Bukaresztu. To jest niestety osiem godzin jazdy, więc zanim dotrze on na miejsce, minie trochę czasu – powiedział Jasina.
CZYTAJ: Wypadek ukraińskiego autokaru. Wśród rannych dzieci [ZDJĘCIA]
– Mamy nadzieję, że nic dodatkowego się nie zdarzy. Z tego co wiemy biuro podróży będzie w stanie zapewnić powrót Polaków do kraju. Liczymy na to, że nie będzie już zmian jeśli chodzi o liczbę osób poszkodowanych, ani o powrót tych osób do Polski – dodał.
Podkreślił, że o okolicznościach wypadku wiadomo na razie bardzo mało. – Liczymy tutaj na informacje ustalone przez policję rumuńską, konsul na pewno tę sprawę poruszy – zaznaczył Jasina.
Według lokalnych mediów, autobus zjechał z drogi i uderzył w budynek, a o wypadku policję i służby bezpieczeństwa powiadomili świadkowie zdarzenia. Pasażerowie, którzy nie ucierpieli podczas zdarzenia, mieli zostać zakwaterowani w pensjonacie w okolicy. Rumuńska policja ustala, jak doszło do wypadku.
– W wypadku polskiego autokaru jedna osoba zginęła, a osiem zostało rannych – podała z kolei rumuńska agencja Agerpres, powołując się na policję. Osoby ranne, których obrażenia nie są poważne, trafiły do szpitali w miastach Borsa i Viseu. Przyczyna wypadku autokaru, który wypadł z drogi, nie została jeszcze ustalona – pisze Agerpres.
Pojazdem podróżowało 51 osób. Turystów, który nie odnieśli obrażeń zabrano lokalnymi autobusami do pobliskiego pensjonatu – poinformował Inspektorat Generalny ds. Sytuacji Awaryjnych (IGSU).
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Dej24ro YouTube screen