Rosyjscy okupanci palą w Chersoniu zwłoki swoich żołnierzy, by ukryć rozmiary własnych strat w wojnie na Ukrainie – poinformował w czwartek (07.07) ukraiński wywiad wojskowy (HUR) na Telegramie.
CZYTAJ: Rosja kontroluje 22 proc. obszaru ziemi uprawnej na Ukrainie
HUR podał, że jest to praktyka regularnie stosowana przez siły rosyjskie i „w okolicach miasta nie raz widziano miejsca z wielką ilością spalonych ludzkich szczątków”, co niewątpliwie utrudni identyfikację zabitych.
Według HUR ciała są wywożone ciężarówkami z aresztu śledczego w Chersoniu, a po spaleniu okupanci próbują utrzymywać, że były to ofiary ostrzałów artyleryjskich i pożarów.
W komunikacie podkreślono też, że okupanci poszukują w Chersoniu lekarzy, gdyż wielu z nich nie zgodziło się pracować dla wroga i wyjechało. Szczególnie odczuwalny jest brak anestezjologów.
CZYTAJ: Ukraina: okupanci powołują do wojska mężczyzn z Siewierodoniecka i Lisiczańska
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV