Kilkuset mieszkańców Bełżca, Ruszowa, Izbicy, Zamościa, oraz powiatu zamojskiego i krasnostawskiego protestowało dziś (15.07) przeciwko planom budowy linii kolejowej Trawniki – Krasnystaw i Wólka Orłowska – Zamość – Tomaszów Lubelski – Bełżec.
CZYTAJ: Marcin Horała o budowie CPK: To projekt, który ma stworzyć nową jakość transportu
ZOBACZ ZDJĘCIA: Protest przeciwko budowie linii kolejowych do Centralnego Portu Komunikacyjnego
Zdaniem mieszkańców jest to inwestycja nieprzemyślana, a przedstawione na konsultacjach warianty niszczą domy i dobytek wielu pokoleń. – Ta linia będzie przechodziła przez mój salon. Uważam, że jest to niesprawiedliwe. Trzeba za to dostać uczciwe odszkodowanie – mówi jedna z protestujących. – Mieszkam 38 lat w domu po moich dziadkach i chcą mnie teraz wysiedlić. Można poprowadzić tory wzdłuż trasy S17, a nie tam, gdzie są nasze domy. Ja nie protestuję przeciwko budowie kolei – niech się ta Polska rozwija. Protestuję przeciwko niszczeniu dobytku – dodają inni.
W sprawie budowy linii kolejowych wciąż trwają konsultacje społeczne. Jak powiedział podczas wczorajszej konferencji w Lublinie wiceminister w Ministerstwie Infrastruktury Marcin Horała „analizowane są różne warianty przebiegu linii i przygotowywane jest studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe, które będzie gotowe najprawdopodobniej w październiku br.” Następnie inwestor przygotuje raport oddziaływania na środowisko i złoży wniosek o wydanie decyzji środowiskowej w RDOŚ.
AP/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Piela