22-latek zaprosił do domu troje przypadkowo poznanych na ulicy Lubartowskiej mężczyzn. Został pobity i okradziony.
Podczas libacji, podczas której pili alkohol i zażywali narkotyki 22-latek kilkukrotnie tracił świadomość. W tym czasie jego goście ukradli mu laptopa, okulary VR i telefon komórkowy. Mieszkaniec Lublina został też pobity, a jeden ze sprawców domagał się od niego dostępu do bankowości internetowej. Gdy mu się to udało, wykonał przelew na konto swojej znajomej.
Gdy 22-latek doszedł do siebie zgłosił sprawę policjantom. Pierwsza w ich ręce wpadła 25-latka, na której konto były przelewane pieniądze poszkodowanego. Kobieta usłyszała też zarzut paserstwa skradzionego telefonu. Do tymczasowego aresztu trafił 24-latek, który usłyszał zarzuty rozboju. W hotelu pod zmieniony danymi ukrywali się pozostali uczestnicy libacji – dwaj 28-latkowie. Oni usłyszeli zarzuty kradzieży sprzętu elektronicznego, a jeden z nich odpowie za udzielanie narkotyków. Obaj decyzją prokuratora trafili pod dozór policji.
Za rozbój grozi do 10 lat, a za kradzież do 5 lat pozbawienia wolności.
PaSe / opr. AKos
Fot. KMP Lublin