Pojęcie moralności w przypadku indywidualnych rozliczeń finansowych od wieków wywoływało spory, sprowadzające się tak naprawdę głównie do tego, czy chodziło o czyjeś pieniądze, do których rościliśmy sobie prawo, czy nasze, do których prawo zgłaszał na przykład wierzyciel. Tylko jeśli debaty na ten temat miały charakter czysto teoretyczny, zgadzano się co do zasady, że w finansach wszystkich bez wyjątku obowiązują jednoznaczne standardy moralne.
Pod tym względem XXI wiek nie różni się od poprzednich.
JB
Fot. pixabay.com
