Rozpoczęta sześć miesięcy temu rosyjska inwazja na Ukrainę okazała się kosztowna i strategicznie szkodliwa, nie osiągnięto celów, morale w rosyjskiej armii jest niskie, a siła dyplomatyczna oraz gospodarka Rosji się zmniejszyły – przekazało w środę (24.08) brytyjskie ministerstwo obrony.
CZYTAJ: Rosjanie rozpoczęli ostrzał w obwodach zaporoskim i charkowskim
„Dziś przypada 31. rocznica uzyskania niepodległości przez Ukrainę. Od 2014 r. prezydent Putin stara się wykorzystać mieszankę siły i dyplomacji przymusu, aby zwiększyć i umocnić wpływy Rosji na Ukrainie oraz ingerować w jej suwerenne sprawy. Pół roku temu Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę w celu obalenia rządu i zajęcia większości kraju. Do kwietnia przywódcy Rosji zdali sobie sprawę, że to się nie udało, i powrócili do skromniejszych celów we wschodniej i południowej Ukrainie” – napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
„Ofensywa w Donbasie przynosi minimalne postępy, a Rosja spodziewa się poważnego ukraińskiego kontrataku. Pod względem operacyjnym Rosja cierpi na niedobory amunicji, pojazdów i personelu. Morale w wielu częściach armii jest niskie, armia jest znacznie zdegradowana. Siła dyplomatyczna Rosji uległa zmniejszeniu, a (jej) długoterminowe perspektywy gospodarcze są ponure. Po sześciu miesiącach rosyjska wojna okazała się zarówno kosztowna, jak i strategicznie szkodliwa” – wskazano.
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Na zdj. Żołnierze jednostki artylerii przeciwlotniczej jednej z brygad Gwardii Narodowej Ukrainy, 24 bm. w obwodzie charkowskim. Żołnierze przygotowują się do misji bojowej mającej na celu zniszczenie sprzętu rosyjskich wojsk okupacyjnych w obwodzie charkowskim. Fot. PAP/Mykola Kalyeniak