Piłkarze Górnika Łęczna wciąż bez zwycięstwa w I lidze. Zielono-czarni w 5. kolejce rozgrywek zremisowali na wyjeździe z Ruchem Chorzów 1:1. Punkt w tym spotkaniu w 81 minucie uratował Egon Kryeziu. Od 20 minuty Ruch prowadził po trafieniu Konrada Krasolika.
Tak ten mecz na pomeczowej konferencji podsumował trener drużyny z Łęcznej – Marcin Prasoł.
– Chciałem pochwalić swoją drużynę, bo myślę, że tego zdrowia tutaj w Chorzowie zostawiliśmy dużo, serducha, walki. Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu i z niej jestem zadowolony mimo, że przegrywaliśmy. Jeden błąd, to jest coś nad czym musimy dalej pracować, eliminować. Na pewno nas na to stać. Druga połowa już taka chaotyczna, więcej przestrzeni się zrobiło i tutaj Ruch był na pewno groźny, ale wracamy z punktem do Łęcznej – dodaje trener Prasoł.
Górnik kolejne spotkanie rozegra w niedzielę (14.08) o 15.00. Wtedy na własnym stadionie podejmie Arkę Gdynia.
PJ
Fot. archiwum