Wybierając się w dłuższą podróż samochodem na przykład na wakacje należy zaplanować przerwy na odpoczynek – mówił w Radiu Lublin wieloletni kierowca rajdowy, instruktor nauki i techniki jazdy Rafał Michalczak.
Jak tłumaczył, zmęczenie i znużenie jazdą powoduje u kierowcy spadek koncentracji – a to wciąż niedoceniane i lekceważone przez kierowców – ryzyko spowodowania wypadku.
– Często się spieszymy na te wakacje czy chcemy ostatkiem sił dojechać do miejsca docelowego. I tu pytanie, czy faktycznie warto ryzykować życie po to, żeby dojechać. Od strony naszej koncentracji, która po jakimś czasie się rozjeżdża, to takie najlepsze prawidła pokazują, że co 2 godziny, maksymalnie 3 powinniśmy zrobić sobie 15 minut przerwy. Zatrzymać się, napić kawy, delektować się pięknym widokiem bądź czymś innym niż tylko jazdą. Im więcej jedziemy autostradą, ekspresówką, tym bardziej to znużenie daje się nam we znaki, że ta koncentracja spada – wyjaśnia Rafał Michalczak.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Michalczak podkreślił, że kierowców często gubi też zbytnia pewność siebie i przekonanie o swoich umiejętnościach. Tymczasem – jego zdaniem – umiejętności prowadzenia samochodu warto doskonalić i uczestniczyć w szkoleniach, podczas których można ćwiczyć jazdę w trudnych warunkach drogowych, na przykład na śliskiej nawierzchni.
CZYTAJ: Chorwacja: w wypadku polskiego autokaru zginęło dwóch kierowców
Od początku wakacji w Polsce doszło do ponad 240 wypadków drogowych, w których zginęły 22 osoby. Do tragicznego wypadku polskiego autokaru doszło w sobotę w Chorwacji. Zginęło 12 osób a 32 zostały ranne.
RCh / opr. AKos
Fot. RL