Szczątki dwóch funkcjonariuszy Policji Państwowej II RP odnalazł zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN. Znaleziska dokonano na cmentarzu prawosławnym w miejscowości Małków-Kolonia w powiecie hrubieszowskim.
Są to najprawdopodobniej szczątki policjantów zamordowanych we wrześniu ’39 przez Ukraińców sympatyzujących z Armią Czerwoną. Zwłoki wówczas znaleźli miejscowi Polacy, którzy pochowali je we wspólnej mogile i zabrali dokumenty, by wysłać listy do rodzin zamordowanych. Listy pozostały bez odpowiedzi, a dokumenty spłonęły w czasie ataku UPA na Małków w 1944 roku.
CZYTAJ: Areszt dla 43-latka za usiłowanie zabójstwa znajomego
Funkcjonariusze mieli uciekać z zachodniej Polski przed nacierającą armią niemiecką. Pochodzili najprawdopodobniej z Krakowa lub Łodzi. IPN nie wyklucza, że w powiecie hrubieszowskim znaleźli się próbując dotrzeć do rejonu koncentracji Policji Państwowej na Kresach Wschodnich II RP.
– Kości należą do funkcjonariuszy zamordowanych we wrześniu 1939 roku przez Ukraińców sympatyzujących z Armią Czerwoną – mówi dyrektor lubelskiego oddziału IPN, Robert Derewenda. – Zachowały się identyfikatory policyjne, obrączki z wygrawerowaną datą ślubu; pewne części umundurowania, również butów. Mamy nadzieję, że te artefakty, które pozostały znalezione przy tych szczątkach, pozwolą nam na dotarcie do rodzin i poinformowanie o tym znalezisku i pochowanie tych dwóch funkcjonariuszy przedwojennej policji, w taki policyjny, godny sposób.
Przy szczątkach policjantów, których czaszki nosiły ślady postrzałów z bliskiej odległości, IPN odnalazł m.in. kilkadziesiąt guzików z orłem w koronie, fragmenty sukna mundurowego, a także złote obrączki z wygrawerowanymi datami ślubów i inicjałami.
Szczątki zbada teraz Zakład Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
EwKa / opr. KB
Fot. IPN