Powoli spada liczba oczekujących pojazdów na wjazd do Polski przez przejścia graniczne z Ukrainą. Kolejki jednak wciąż są duże.
Najtrudniejsza sytuacja wciąż jest na przejściu w Dorohusku, gdzie na wjazd do Polski 1850 ciężarówek czeka 67 godzin. Jeszcze w weekend czas oczekiwania wynosił nawet 100 godzin. Na kierunku wyjazdowym odprawy odbywają się na bieżąco.
– Lepiej sytuacja wygląda na pozostałych przejściach – mówi rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie, Michał Deruś. – Jeżeli chodzi o Hrebenne, to tutaj na wjazd oczekuje już mniej samochodów aniżeli miało to miejsce wczoraj bądź kilka dni temu. W tym momencie takich samochodów jest ok. 400. Szacowany przez nas czas oczekiwania wynosi obecnie ok. 40 godzin. Na części wywozowej z Polski w tym momencie oczekuje ok. 40 samochodów ciężarowych i szacujemy, że są to ok. 4 godziny oczekiwania. Jeśli chodzi o przejścia w Zosinie i Dołhobyczowie – tutaj odprawy odbywają się na bieżąco.
Jak jednak zaznacza Michał Deruś, w przypadku wyjazdu przez przejście graniczne w Zosinie, samochody o masie do 7,5 tony mogą oczekiwać na wyjazd maksymalnie 3 godziny.
Na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie na wyjazd z Polski oczekuje 150 samochodów ciężarowych. Czas do odprawy to ok. 5 godzin. Na kierunku wjazdowym odprawy prowadzone są na bieżąco.
EwKa/ opr. DySzcz
Fot. archiwum