Mural poświęcony wydarzeniom towarzyszącym Bitwie Warszawskiej odsłonięto w Terespolu. Obraz pod tytułem „Kontrofensywa nad Bugiem – obrona Terespola w 1920 roku” nawiązuje do starcia, do którego doszło w tym przygranicznym mieście 102 lata temu.
Jak twierdzą historycy, bitwa, którą stoczyło Wojsko Polskie z Sowietami, nie została rozstrzygnięta, miała jednak duży wpływ na dalszy przebieg walk z rosyjskim najeźdźcą.
CZYTAJ: Odsłonięcie muralu i piknik artyleryjski. „Wystrzałowe miasto” w Terespolu
– Takie upamiętnienie wydarzeń jest bardzo potrzebne. – mówią mieszkańcy Terespola: – Jesteśmy dumni, że takie piękne murale powstają w naszym mieście. Widać na nim bardzo dużą ekspresję: uciekających bolszewików i naszą konnicę. Napawa mnie to dumą. Mural jest bardzo ładny i pięknie nawiązuje do wydarzeń, które miały miejsce 102 lata temu, kiedy Wojsko Polskie wyganiało bolszewików za Bug. Ciekawie przedstawione są postacie i ich twarze. Charakterystycznie, niebanalnie: oczy, gestykulacja. Ciekawe jest też to, że oni uciekają w naszą stronę. Dzięki temu łatwiej możemy sobie zwizualizować to wydarzenie. Mural jest bardzo emocjonalny.
– Mural przedstawia kontrofensywę nad Bugiem, obronę Terespola, 3 sierpnia 1920 roku – informuje historyk Wojciech Kobylarz. – Jak do tego doszło? W lipcu 1920 roku ruszyła wielka ofensywa wojsk rosyjskich, bolszewickich. Pod koniec lipca zatrzymały się one na linii Narwi i Bugu. Plany polskie były bardzo proste. Najważniejszy był wtedy Brześć. Twierdza Brzeska, która miała być utrzymana do 5 sierpnia, a następnie Polacy mieli wyjść z kontrofensywą w kierunku północnym, białostockim. Do tego, jak wiemy, nie doszło. Tzw. Grupa Poleska, pod dowództwem generała Sikorskiego heroicznie do 3-4 sierpnia broniła się pod Terespolem. Co to nam dało? Bitwa była walką nierozstrzygniętą, ale zyskaliśmy na czasie. Wojska Polskie przegrupowało się i to doprowadziło do tego, że mogliśmy już 13 i 16 sierpnia wyprowadzić wielką kontrofensywę spod Warszawy i Wieprza, a nawet znad Bugu, bo w okolicach Chełma stacjonowała 3. Dywizja Legionów.
– Ten mural jednocześnie jest wymownym akcentem obecnej sytuacji, imperializmu i totalitaryzmu sowieckiego, który dotyka też Europy – uznaje prezes Stowarzyszenia Rozwoju Gminy Miejskiej Terespol, Krzysztof Badalski.
CZYTAJ: Senator Grzegorz Bierecki zasłużony dla Terespola
– W tym rejonie działały wojska polskie, które skutecznie przepędziły „bolszewicką zarazę” – komentuje redaktor pisma „Goniec Terespolski” Adam Jastrzębski. – Działał tutaj między innymi sławny generał Krajowski, który tak naprawdę nazywał się František Králíček, ale zażyczył sobie, żeby być Polakiem. On szczególnie zasłynął w tych walkach, bo panicznie bał się go Siemion Budionny. Krajowski zastosował bardzo prostą taktykę. Polegała na tym, żeby konnica Siemiona Budionnego podjeżdżała jak najbliżej, a wtedy dopiero Polacy otwierali ogień do koni i ludzi.
CZYTAJ: Terespol: mural upamiętnił bitwę z 1920 roku
– Myślę, że takie murale są potrzebne – ocenia Wojciech Prokopiuk z grupy rekonstrukcji historycznej „Terespol”. – Każde upamiętnienie jest ważne, a szczególnie takie, które widać. Jeżeli namalujemy coś dużego na ścianie, to będzie to widział każdy, zarówno ten zainteresowany historią, jak i ten, który się nie interesuje. Być może ludzie, którzy kompletnie nic nie wiedzą na ten temat, po spojrzeniu na taki mural, zadadzą sobie pytanie „O co chodzi? Co tam wtedy było?”. Może kogoś o to zapytają, sięgną do książek, obejrzą film. To taki pozytywny aspekt tego typu inicjatyw. Wojna polsko-bolszewicka była jednym z ważniejszych wydarzeń, jeśli chodzi o naszą historię. To jedna z największych bitew decydujących o dziejach świata. Jest to największy sukces militarny Polski w dziejach. Myślę, że porównywać go można spokojnie do Grunwaldu. I przede wszystkim jest to sukces, który spowodował, że Polska „podstemplowała” swoją niepodległość. Uważam, że jest to bardzo ważne wydarzenie i jak najbardziej powinniśmy je upamiętnić.
Mural został namalowany na ścianie budynku administrowanego przez miasto przy ulicy Wojska Polskiego. Obraz powstał dzięki inicjatywie Stowarzyszenia Rozwoju Gminy Miejskiej Terespol w ramach konkursu organizowanego przez Ministerstwo Obrony Narodowej.
MaT / opr. KB
Fot. Małgorzata Tymicka