Konserwacja ceramiki, nowe technologie w archeologii, czy też kino zamkowe – dziś (28.08) ostatni dzień „Weekendu z Archeologią” w Lublinie.
CZYTAJ: Łucznictwo, rzucanie dzidą i turniej rycerski. „Weekend z archeologią” w Lublinie
– Tutaj możemy się uczyć historii w bardziej namacalny sposób – mówi Sławomir Guz z Chorągwi Rycerstwa Ziemi Lubelskiej. – Staramy się rekonstruować historię z różnych epok, ale są to przede wszystkim przedmioty użytku codziennego, ta część materialna historii. Nie odtwarzamy obyczajów, bo to dużo trudniejsze, natomiast staramy się z jak największą dbałością o szczegóły, przedstawić to, jak wyglądały różnego rodzaju przedmioty użytku codziennego – bo nie tylko broń, ale również materiały, naczynia i tym podobne rzeczy. To okazja zobaczyć to nie w telewizji czy książce, tylko na żywo.
ZOBACZ ZDJĘCIA: „Weekend z archeologią” w Lublinie
Podczas „Weekendu z Archeologią” można też poskładać historię niczym puzzle. Na jednym ze stoisk uczestnicy znajdą fragmenty naczyń z ul. Grodzkiej 15, które archeolodzy znaleźli podczas wykopalisk.
– Pokazujemy tutaj, jak pracują nasi konserwatorzy – mówi kierownik Działu Edukacji Muzeum Narodowego w Lublinie Małgorzata Siedlaczek. – Pokazujemy, w jaki sposób nasi konserwatorzy pracują nad tymi naczyniami, aby uzyskać rekonstrukcję. Są to małe fragmenty, które muszą poskładać ze sobą, żeby zobaczyć jak to naczynie wyglądało kiedyś, w XVI czy XVII wieku w całości. Udostępniliśmy takie fragmenty naczyń, żeby ludzie, którzy podchodzą do nas, mogli się wczuć w pracę konserwatora i próbować łączyć ze sobą fragmenty ceramiki tak jak układanki puzzli.
Spotkania odbywają się przede wszystkim na dziedzińcu Zamku Lubelskiego i na błoniach pod Zamkiem. Impreza zakończy się pokazem filmu „Indiana Jones. Poszukiwacze zaginionej arki” o godzinie 18:00.
CZYTAJ: Muzeum Narodowe w Lublinie zaprasza na „Weekend z archeologią”
EwKa/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski