Przez najbliższe dni województwo lubelskie może być jeszcze zagrożone niebezpiecznymi pyłami z Europy Wschodniej. Docierają do nas one z suchych terenów Ukrainy oraz miejsc dotkniętych pożarami.
– Chodzi o wysokie stężenie pyłów PM10 i PM2,5. Obecnie ich poziom nie jest już tak wysoki, ale ze względu na upały, skutki zanieczyszczonego powietrza będziemy odczuwać przez kilka najbliższych dni – mówi doktor Agnieszka Krzyżewska z Katedry Hydrologii i Klimatologii UMCS. – Pył wnika bardzo głęboko do płuc, może też powodować nasilenie objawów astmatycznych, trudności w oddychaniu. Zwykle są to różnego rodzaju cząstki związane ze spalaniem paliw kopalnych, mniej więcej z tych suchych obszarów Ukrainy, z pożarów. Teraz mamy też bardzo dużą suszę, więc wszystkie odsłonięte elementy powierzchni, np. gleba, powodują to, że ten pył zostaje wywiewany.
CZYTAJ: Zły stan powietrza w województwie lubelskim
Eksperci podkreślają, że w przypadku dużego zanieczyszczenia powietrza należy ograniczyć wietrzenie pomieszczeń lub mieć zamknięte okna i unikać wysiłku fizycznego na zewnątrz.
RyK / opr. WM
Fot. archiwum