Lubelscy pielgrzymi, którzy zmierzają na Jasną Górę minęli Przyrów. Dziś (13.08) ostatni pełny dzień na szlaku, jutro (14.08) Jasna Góra.
Do Częstochowy coraz bliżej, a lubelskim pielgrzymom nie psuje nastroju nawet padający deszcz. Cieszą się z chwil ochłodzenia.
CZYTAJ: Lubelska Piesza Pielgrzymka zbliża się do celu. Pątnicy podsumowują swoje dotychczasowe przeżycia
– Początkowo nie padało, później zaczęło trochę padać, ale to taki drobny deszczyk – mówią lubelscy pielgrzymi. – Pogoda nie ma wpływa na nasze pielgrzymowanie. Deszcz pomaga, trochę nas chłodzi. Nie przejmujemy się niczym. Idziemy nie zależnie od tego czy świeci słońce, czy pada deszcz. Jesteśmy radośni, szczęśliwi, śpiewamy.
Lubelscy pątnicy wyszli o poranku z Koniecpola, dziś na szlaku wejdą na tzw. Przeprośną Górkę, by tam przeprosić i podziękować współbraciom za wspólną wędrówkę. Dzień zakończą w Kusiętach. Jutro mają do pokonania ostatnie 17 kilometrów. Na Jasną Górę dotrą ok. godz. 10.00. Msza święta na Wałach Jasnogórskich będzie sprawowana o godz. 13.00
KS / opr. AKos
Fot. Pielgrzymka Lubelska FB