Pielgrzymi z Lublina są już siódmy dzień w drodze na Jasną Górę. Pątnicy przejdą dziś ponad 31 km z miejscowości Podłysica do miejscowości Dyminy.
– Siły w czasie drogi daje modlitwa oraz niesione intencje – mówi jeden z pielgrzymów z kraśnickiej grupy 12. – Sam przemarsz jest modlitwą. Najważniejszy jak dla mnie jest ten moment decyzji. Bo człowiek, jak się zdecyduje, to od razu przychodzą mu do głowy pewne intencje. Mam prawie 70 lat, mam za co pokutować, mam za co Bogu dziękować, a nie mam go o co prosić.
– Pielgrzymka zawsze jest umocnieniem – mówi przewodnik pielgrzymkowej grupy 10 ks. Piotr Goliszek. – I dla tych idących i dla tych, którzy zostali w domach i dla tych, którzy nas widzą. Wiara rozwija się nie tylko wtedy, kiedy ją poznajemy, gdy ją wyznajemy, ale też, kiedy ją celebrujemy i pielgrzymka to celebracja wiary.
Pielgrzymi właśnie mają postój w Daleszycach, gdzie o godz. 11.30 rozpoczęła się Msza święta. Na Jasną Górę dotrą 14 sierpnia. Przed nimi jeszcze blisko 150 km.
KS / opr. KB
Fot. Iwona Burdzanowska