O pierwsze zwycięstwo w tym sezonie w rozgrywkach II ligi chcą powalczyć piłkarze Motoru Lublin. Już jutro (10.08) w meczu 5. kolejki zmierzą się z KKS-em Kalisz. Lubelski zespół zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie dwóch punktów. Drużyna z Kalisza ma w dorobku pięć punktów zdobytych w trzech spotkaniach i zajmuje 8. lokatę.
Trener Stanisław Szpyrka podkreśla, że zespół chce się zrehabilitować, zwłaszcza za sobotnią (06.08) porażkę na wyjeździe z GKS-em Jastrzębie.
– Po ostatnim meczu mamy na pewno coś do udowodnienia. Zawodnicy będą chcieli pokazać i udowodnić, że zasługują na zwycięstwo. Cieszymy się, że możemy to zrealizować już w najbliższą środę przy swoich kibicach. Musimy sobie zdać z tego sprawę, że jeżeli chcemy wygrać mecz, to musimy zagrać dwie dobre, równe połowy. Za wszelką cenę unikać indywidualnych błędów, aczkolwiek takie błędy będą się nam przytrafiać. Będziemy popełniać błędy, niemniej jednak chcemy, żeby już w następnym meczu te błędy nie miały przełożenia na wynik sportowy – zaznacza trener Szpyrka.
Początek meczu na Arenie Lublin o 19.00. Godzinę wcześniej Wisła Puławy rozpocznie wyjazdowy mecz z Kotwicą Kołobrzeg. Puławianie zgromadzili 9 punktów i plasują się na trzeciej pozycji. Ich środowy przeciwnik ma punkt więcej i jest wiceliderem.
Media klubowe Motoru Lublin / AR
Fot. archiwum