Prokuratura nie ustaliła przyczyny zgonu 67-latka, którego zwłoki kilka dni temu znaleziono w miejscowości Krępa w powiecie lubartowskim. Jedną z hipotez jest ta, że mężczyzna został zagryziony przez psy.
– Będziemy to jeszcze ustalać – mówi zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Lubartowie Krzysztof Sokół. – W toku sekcji nie stwierdzono obrażeń, które wskazywałyby na to, aby zgon ten został spowodowany poprzez działanie zwierząt, w szczególności psów. Postępowanie jest dalej prowadzone celem ustalenia przyczyn i okoliczności śmierci denata. Zostaną przeprowadzone w szczególności badania genetyczne materiału pobranego w toku sekcji zwłok denata – dodaje prokurator Sokół.
CZYTAJ: Tragedia w powiecie lubartowskim. Mężczyzna zagryziony przez psy
Zwłoki 67-latka zostały znalezione 28 lipca. Kilka dni wcześniej w pobliskiej miejscowości Skarbiciesz psy zagryzły 48-letniego mężczyznę. Właściciel psów, 62-letni Jerzy B., usłyszał w prokuraturze zarzuty dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia człowieka.
CZYTAJ: Pogryzione zwłoki w powiecie lubartowskim. Atak zwierzęcia przyczyną śmierci?
Jeden z psów został odstrzelony. Drugi, ranny, uciekł z posesji, na której był trzymany.
MaTo / opr. PrzeG
Fot. archiwum