Zrobimy wszystko, aby ograniczyć straty i zminimalizować negatywne skutki zanieczyszczenia dla Odry, codziennie odbieram raporty od służb – powiedział w sobotę (13.07) w Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) premier Mateusz Morawiecki. Nie wykluczył kolejnych konsekwencji kadrowych.
Premier zabrał głos na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia sztabu kryzysowego w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim, dotyczącego sytuacji na Odrze.
Morawiecki podkreślił, że podczas spotkania odebrano raporty od strony wszystkich służb. – To jest coś, co robimy od kilku dni i to jest to, co poleciłem MSWiA, aby codziennie przeprowadzać odpowiednie działania – działania, meldunki, plan działań, plan akcji, kto, za co jest odpowiedzialny i tego typu raporty, tego typu działania są prowadzone i codziennie odbieram raporty – mówił premier.
Podkreślił, że ten dramat ekologiczny na Odrze jest bardzo poważny i stanowi ogromne zadanie dla całego państwa, dla wszystkich służb. – Wszystkie zadania zostały rozdysponowane i wszystkie służby działają – zapewnił Morawiecki.
Jednak – jak mówił – „doszło do opieszałości niektórych służb, do zbyt wolnej reakcji, do zbyt wolnych działań „. Przypomniał, że z tego powodu wyciągnął konsekwencje kadrowe. – I jeżeli dojdę do takiego wniosku, że doszło do poważnego naruszenia obowiązków lub zbyt wolnego działania, to będą wyciągane kolejne konsekwencje – zapowiedział premier.
CZYTAJ: Ekolodzy: przyroda na Ukrainie będzie odradzać się po wojnie przez kilkadziesiąt lat
– Dla mnie jednak najważniejsze jest to, aby jak najszybciej uporać się z tym nieszczęściem ekologicznym, ponieważ przyroda jest naszym wspólnym dziedzictwem, jest dobrem narodowym. I dlatego zrobimy wszystko, aby nie tylko zapobiegać tego typu wydarzeniom na przyszłość, ale także zrobimy wszystko, aby ograniczyć straty, aby zminimalizować negatywne skutki dla Odry, dla ekosystemu Odry tego zanieczyszczenia – powiedział szef rządu.
Mateusz Morawiecki poinformował, że administracja będzie podejmować działania, aby znaleźć i ukarać winnych katastrofy ekologicznej na Odrze. – Chcemy znaleźć winnych i ukarać sprawców tego ekologicznego przestępstwa, z którym najprawdopodobniej mamy do czynienia – mówił premier.
Jak dodał, według wszelkiego prawdopodobieństwa doszło do zrzutu do Odry szkodliwych substancji. – Będzie przeznaczona specjalna nagroda, specjalne działania po to, żeby jak najszybciej można było dojść do tego, kto, gdzie jest sprawcą tego typu przestępstwa wobec środowiska naturalnego – dodał.
Premier zapewnił, że władza „napiętnuje i będzie ścigać z całą stanowczością przestępstwo, które stoi u podstaw potężnego zanieczyszczenia ekologicznego”.
PAP / RL / opr. AKos
Na zdj. żołnierze i strażacy usuwają martwe ryby z Odry w okolicy Słubic, fot. PAP/Lech Muszyński