Przez sześć miesięcy zmieniliśmy historię, zmieniliśmy świat i zmieniliśmy się sami. Teraz dobrze wiemy, kto naprawdę jest naszym bratem i przyjacielem, a kto przypadkowym znajomym – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wystąpieniu do uczestników obchodów Święta Niepodległości Ukrainy w Warszawie.
CZYTAJ: Prezydent Duda do Ukraińców: Solidarnie stoimy przy Was; wiem, że zwyciężycie
W środę na pl. Zamkowym w Warszawie odbywa się spotkanie z okazji obchodzonego 24 sierpnia Święta Niepodległości Ukrainy. Spotkanie rozpoczęły hymny Ukrainy i Polski. Do uczestników spotkania swoje wystąpienie, w nagraniu wideo, skierował prezydent Ukrainy.
CZYTAJ: Andrzej Duda w Kijowie: Ukraina broni swojej niepodległości i spoistości wobec rosyjskiej agresji
„Ukraiński naród pokazał męstwo i to stało się inspiracją dla całego świata, dało nadzieję, że sprawiedliwość nie opuściła naszego cynicznego świata ostatecznie i że zwycięża w tym świecie nie siła, a prawda, nie pieniądze, a wartości, nie ropa, a ludzie” – mówił prezydent Zełenski.
Prezydent Ukrainy mówił, że przez ostatnie pół roku Ukraina się zmieniła. „Przez sześć miesięcy zmieniliśmy historię, zmieniliśmy świat i zmieniliśmy się sami. Teraz dobrze wiemy, kto naprawdę jest naszym bratem i przyjacielem, a kto przypadkowym znajomym” – wskazał.
„Ktoś powiedział, że Europa jest słaba, ale Ukraina przebudziła ten kontynent” – podkreślił Zełenski.
Dodał, że „Ukraina – to cała Ukraina, wszystkie 25 obwodów, bez żadnych ustępstw i kompromisów”. „Donbas, to Ukraina i przywrócimy go bez względu na to, jaka nie byłaby ta droga. Krym, to Ukraina i przywrócimy Krym, bez względu, jaka nie byłaby to droga” – podkreślił.
CZYTAJ: „Ukraińcy chcą swojego państwa”. Lubelskie obchody Dnia Niepodległości Ukrainy [ZDJĘCIA]
Dzień Niepodległości Ukrainy to ukraińskie święto państwowe obchodzone 24 sierpnia w rocznicę uchwalenia Deklaracji Niepodległości Ukrainy przez Radę Najwyższą Ukraińskiej SRR 24 sierpnia 1991. W tym roku obchodzona jest 31. rocznica wyjścia tego kraju ze składu Związku Sowieckiego.
RL / PAP / opr. WM
Fot. EPA/ROMAN PILIPEY Dostawca: PAP/EPA