– Trzeba uczciwie powiedzieć, że ceny za płody rolne są dobre. Lokalnie, przez suszę czy nawałnice, mogą być nieco słabsze, ale rolnicy nie muszą liczyć strat. Oczywiście są bolączki, z którymi jako rolnicy się musimy zmagać – mówi Tomasz Obszański, rolnik, przetwórca, przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”.
– Takim problemem, który zgłaszają rolnicy, jest podniesienie stawek opłat na trzodę chlewną. Weterynaria podniosła je o 600-700%. Uderza to głównie w małych rolników, którzy sprzedając jedną lub dwie sztuki trzody muszą zapłacić 120 zł. Drugim problemem jest obcięcie dodatków do biopaliw. Uderzyło to też rykoszetem w rolników. Zamiast kupować więcej rzepaku i robić z tego biokomponenty do paliw, rząd to zmniejszył. My z „Solidarności” Rolników Indywidualnych staramy się cały czas trzymać rękę na pulsie i tłumaczyć posłom i rządowi, gdzie jest problem i wskazywać rozwiązania – wymienia Tomasz Obszański.
Tomasz Obszański gościł na dożynkach powiatu biłgorajskiego w Łukowej. Celebracji święta plonów towarzyszyły spotkania izb rolniczych czy instytucji okołorolniczych.
TsF / opr. ToMa
Fot. TsF