Sąd w Moskwie skazał na 9 lat łagru amerykańską koszykarkę Britney Griner. Rosja na prośbę Stanów Zjednoczonych jest skłonna uwolnić zawodniczkę, ale stawia warunki.
Dwukrotna mistrzyni olimpijska została w Rosji skazana za nielegalny wwóz substancji narkotycznej. Jej adwokaci zapowiedzieli apelację. W ich ocenie sąd zignorował dowody i przyznanie się do winy. Nazwali też wyrok „nierozsądnym”.
W tej sprawie wypowiedział się też prezydent USA Joe Biden, który stwierdził, że wyrok jest nie do zaakceptowania. – To niedopuszczalne i wzywam Rosję do natychmiastowego jej uwolnienia – powiedział amerykański prezydent.
Brittney Griner została zatrzymana na lotnisku Szeremietiewo. Celnicy znaleźli w jej bagażu wkłady do papierosów elektronicznych zawierające olejek haszyszowy. Taka substancja jest w Rosji traktowana jako narkotyk.
CZYTAJ: Rosyjski sąd: amerykańska koszykarka Britney Griner skazana na 9 lat więzenia
Wcześniej amerykańskie i rosyjskie media informowały, że Waszyngton negocjuje z Moskwą warunki uwolnienia koszykarki. Stany Zjednoczone miały zaproponować zwolnienie z więzienia Wiktora Buta – handlarza bronią i przemytnika, odsiadującego w USA karę 25 lat pozbawienia wolności. Agencja Bloomberg podała, że dla Moskwy to za mało. Rosja chciałaby jeszcze uwolnienia informatyka Władysława Kljuszyna, którego amerykańskie organy ścigania oskarżają o machinacje papierami wartościowymi i nielegalną próbę zdobycia dostępu do komputerów instytucji finansowych.
IAR / RL / opr. AKos
Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV