Ukraińskie władze apelują do Organizacji Narodów Zjednoczonych i do Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej o wysłanie misji bezpieczeństwa na teren okupowanej przez Rosjan Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Ukraiński koncern energii atomowej Enerhoatom podał, że Rosjanie zaminowali elektrownię.
Komisarz Rady Najwyższej Ukrainy do spraw Praw Człowieka Dmytro Lubiniec napisał w tej sprawie list do Sekretarza Generalnego ONZ i MAEA. Podkreśla w nim, że Federacja Rosyjska kontynuuje akty terroryzmu nuklearnego wymierzone w obiekty ZNPP i ich personel. Zażądał między innymi całkowitej demilitaryzacji terenu elektrowni, a także zapewnienia gwarancji bezpieczeństwa jej pracownikom i mieszkańcom miasta Energodar. Jak oświadczył, tylko zdecydowane i wspólne działania społeczności międzynarodowej będą w stanie uratować miliony ludzkich istnień.
CZYTAJ: Enerhoatom: rosyjskie wojska ostrzelały okolice Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
Siły rosyjskie okupują elektrownię od marca. Według informacji ukraińskiego wywiadu teren ZNPP jest obecnie zaminowany, a poszczególni pracownicy stacji są torturowani. W ciągu ostatnich dni na terytorium obiektu spadły rosyjskie rakiety. Upadły między innymi w okolicach składów zużytego paliwa, ale też w pobliżu samego.
IAR / opr. AKos
Fot. PAP/EPA/RUSSIAN EMERGENCIES MINISTRY HANDOUT