Na Morzu Czarnym siły rosyjskie zwiększają liczbę okrętów przenoszących rakiety Kalibr – powiadomiło w niedzielę ukraińskie dowództwo operacyjne Południe. W jego ocenie może to oznaczać, że dojdzie do nasilenia ataków na Ukrainę w okolicach Dnia Niepodległości (24 sierpnia).
CZYTAJ: Sztab generalny: siły ukraińskie zabiły już ponad 45 tys. żołnierzy wroga
„Na Morzu Czarnym zgrupowanie okrętów wroga zwiększono do dwóch dużych okrętów desantowych oraz pięciu okrętów przenoszących rakiety, na których pokładzie znajduje się ponad 30 rakiet typu Kalibr” – powiadomiło w komunikacie dowództwo Południe.
Według cytowanej przez portal Suspilne rzeczniczki tej struktury Natalii Humeniuk może to świadczyć o przygotowaniu do zmasowanych ostrzałów rakietowych terytorium Ukrainy.
Wcześniej w niedzielę doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak oznajmił, że można się spodziewać nasilenia rosyjskich ataków w obchodzonym 24 sierpnia Dniu Niepodległości Ukrainy.
„Rosja to państwo archaiczne. Łączy swoje działania z pewnymi datami (…). Nienawidzą nas, dlatego spróbują 23 i 24 sierpnia zwiększyć liczbę ostrzałów szeregu naszych miast rakietami manewrującymi. Na pewno będzie wśród nich Kijów” – oznajmił Podolak w ukraińskiej telewizji.
Portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła w parlamencie i rządzie, podał, że pracownikom kijowskiej dzielnicy rządowej zalecono pracę zdalną w dniach 22-26 sierpnia.
W dzielnicy rządowej znajdują się budynki parlamentu, administracji prezydenta, rządu, Narodowego Banku Ukrainy – przypomina portal.
RL/ PAP/ opr. DySzcz
na zdj. Eksperci kryminalistyczni Narodowej Policji Ukrainy badają fragmenty rosyjskiego pocisku przeciwlotniczego systemu S-300, który spadł w nocy z 20 na 21 sierpnia bm. do zakładu przetwórstwa nasion we wsi Dokuczajewsk w obwodzie charkowskim. Fot. PAP/Mykola Kalyeniak