Rozpoczęła się obowiązkowa ewakuacja ludności cywilnej z obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy – podała dziś (02.08) agencja Ukrinform, cytując wicepremier kraju Irynę Wereszczuk. Rząd nakazał ewakuację, tłumacząc to brakiem dostaw gazu na te tereny.
„Pierwszy pociąg przybył dziś rano do Kropywnyckiego (w środkowej Ukrainie). Kobiety, dzieci, osoby starsze, wiele osób o ograniczonej sprawności ruchowej. Wszyscy zostali powitani i zakwaterowani, wszyscy otrzymali pomoc” – napisała Wereszczuk na Telegramie.
Wicepremier Ukrainy podziękowała lokalnym urzędnikom, organizacjom międzynarodowym i wolontariuszom za pomoc. Dołączyła do wpisu zdjęcia przedstawiające ewakuowanych, w tym dzieci i osoby z niepełnosprawnościami, wysiadających z pociągu.
Ukrinform przypomina, że Wereszczuk stanęła na czele powołanego przez ukraiński rząd zespołu, który ma zorganizować ewakuację mieszkańców obwodu donieckiego. Ewakuacja z terenów nieokupowanych przez Rosję ma trwać do początku sezonu grzewczego – przekazała ukraińska agencja.
CZYTAJ: Ukraina: armia odparła ataki rosyjskie w Donbasie
Wereszczuk przyznała niedawno w rozmowie z PAP, że opuszczenie domów będzie dla mieszkańców wschodniej Ukrainy traumą, ale obowiązkowa ewakuacja stała się konieczna z powodu zniszczenia gazociągu dostarczającego gaz na teren obwodu donieckiego. Bez dostaw gazu sezon zimowy będzie tam niesamowicie trudny – dodała.
PAP / opr. GRa