– Siły zbrojne Ukrainy rozpoczęły ofensywę w okupowanym przez Rosjan obwodzie chersońskim na południu kraju – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk.
Rzeczniczka, którą zacytował portal Suspilne, przekazała, że wojska ukraińskie rozpoczęły działania ofensywne na różnych kierunkach, w szczególności w obwodzie chersońskim. Region ten, przylegający do anektowanego przez Rosję w 2014 roku Krymu, był jedynym ukraińskim obwodem w całości zajętym przez wojska agresora po rozpoczęciu 24 lutego inwazji na Ukrainę.
Wcześniej w poniedziałek zgrupowanie operacyjne „Kachowka” ukraińskiej armii powiadomiło o przerwaniu pierwszej linii rosyjskiej obrony w obwodzie chersońskim. Według tych doniesień 109. pułk należący do sił tzw. Donieckiej Republiki Ludowej opuścił swoje pozycje, a żołnierze rosyjskich wojsk powietrznodesantowych „uciekli z pola walki”.
Serhij Chlan, zastępca rady regionalnej Chersonia, poinformował, że oddziały ukraińskie przełamały linię frontu i minionej nocy uderzyły między innymi na Antoniwkę, Nową Kachowkę i Lubimiwkę
Informacje te potwierdziły źródła portalu Ukrainska Prawda w siłach zbrojnych. Rozmówca serwisu zastrzegł jednak, że choć na niektórych odcinkach przerwano pierwszą linię obrony Rosjan, to „jest zbyt wcześnie, by mówić o czymś konkretnym, bo front jest wielki”.
Zgrupowanie „Kachowka” oświadczyło wcześniej w poniedziałek na swoim koncie na Facebooku, że dzięki wyrzutniom HIMARS zniszczono „praktycznie wszystkie duże mosty” na Dnieprze na okupowanych terenach w obwodzie chersońskim. – Armia rosyjska została odcięta od transportów uzbrojenia i żołnierzy z terytorium Krymu. Dla Ukrainy to wspaniała szansa na odzyskanie okupowanych ziem – głosi komunikat.
Przez blisko dwa ostatnie tygodnie ukraińska artyleria zniszczyła także ponad 10 składów rosyjskiej broni i amunicji rozlokowanych na okupowanych przez Rosję terenach Ukrainy, w tym również na Krymie.
– Ukraińska armia apeluje do mieszkańców obwodu chersońskiego na południu Ukrainy o ewakuowanie się albo przebywanie w schronach w związku z „dynamicznie zmieniającą się sytuacją” – pisze Ukrinform.
– Bardzo prosimy ludność cywilną, aby znalazła schrony i przeczekała – jeśli nie było albo nie ma możliwości ewakuacji z miast, w których mogą być aktywne działania bojowe. Rozwój wydarzeń jest dosyć silny, sytuacja zmienia się dynamicznie – powiedziała rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk.
RL / PAP / IAR / opr. ToMa
Fot. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy