Salman Rushdie żyje i w szpitalu jest mu udzielana wszelka potrzebna pomoc – przekazała w piątek (12.08) gubernator stanu Nowy Jork Kathy Hochul na konferencji prasowej. Pisarz został dźgnięty w szyję tuż przed wygłoszeniem wykładu o wolności artystycznej w mieście Chautauqua na zachodzie stanu.
Hochul dodała, że policja, która zatrzymała zamaskowanego napastnika, jest w trakcie zbierania danych na jego temat – przekazał serwis BBC. Zaatakowany został także moderator wydarzenia, który, według informacji władz, doznał lekkiego urazu głowy. Gubernator potępiła przemoc, podkreślając wagę „mówienia i pisania prawdy”.
Lekarka Rita Landman, która była na miejscu zdarzenia i udzieliła Rushdiemu pierwszej pomocy, powiedziała dziennikowi „New York Times”, że pisarz został dźgnięty kilka razy. Został on przetransportowany helikopterem do szpitala.
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. PAP/EPA/JL CEREIJIDO