W słoneczne dni wiele osób zazdrości posiadaczom kabrioletów, którzy jadąc, mają nad sobą niebieskie niebo, a nie podsufitkę, a w najlepszym razie szyberdach. To prawda, że w razie deszczu muszą z uroków wiatru we włosach szybko rezygnować, a dla rozłożenia dachu w starszych konstrukcjach nawet wysiadać z samochodu, ale uroki kontaktu z naturą w pełni to rekompensują.
Kabrioletów w Polsce przybywa. Widać ich coraz więcej i nie jest to złudzenie, bo potwierdzają to statystyki, o których rozmawiał Jacek Bieniaszkiewicz:
JB
Fot. pixabay.com