O respektowanie zakazu kąpieli w Wiśle apelują ratownicy i zarządcy terenów położonych w pobliżu rzeki na wysokości Puław i Kazimierza Dolnego. Niemal każdego roku dochodzi tam do utonięć.
CZYTAJ: Tragedia w powiecie parczewskim. W stawie znaleziono ciało mężczyzny
– Wisła jest piękna, ale ogromnie niebezpieczna – przestrzega kierownik portu jachtowego w Kazimierzu Dolnym, Andrzej Dudek. – Tam, gdzie woda zendruje, gdzie woda podmywa ten piach, gdzie on jest rzadki i połączony tylko z wodą, to jest miejsce, gdzie najczęściej topią się ludzie, którzy potrafią pływać. W momencie, kiedy ten człowiek spada z przykosy i jest na wdechu, to zasysa wodę. Poprzeczny prąd, który tam jest przy dnie, odpływa razem z nim. Z racji tego tutaj mamy bardzo dużo przypadków utonięć.
CZYTAJ: Tragedia nad Wisłą w Kazimierzu Dolnym. Policja ustala okoliczności śmierci 14-latka
Od początku sezonu w naszym regionie utonęło już 16 osób.
ŁuG / opr. AKos
Fot. archiwum