Polacy wskazują na wzrost cen energii elektrycznej jako trzecie z największych zagrożeń dla budżetów domowych. Bardziej obawiamy się tylko podwyżek cen paliw i żywności – tak wynika z lipcowego sondażu firmy badawczej GfK. Perspektywa droższego prądu martwi nas z kolei bardziej niż to, że zapłacimy więcej za gaz. Niezależnie od tego, czy ministrom ds energii krajów unijnych uda się w piątek znaleźć systemowe rozwiązania, by powstrzymać szalejące w Europie ceny, dbajmy o nasze rachunki za prąd na własną rękę.
JB
Fot. pixabay.com