Być może nie wszyscy zdają sobie sprawę, że wiele opinii jakie na swoich stronach w mediach społecznościowych publikują influencerzy, nie jest wyrazem ich własnych odczuć, ale działalnością czysto komercyjną. Najnowszym przykładem jest ośmieszany przez społeczność fejsbukową wpis aktora Borysa Szyca. Jego wypowiedź o kawie jest tekstem przysłanym przez zleceniodawcę, poprzedzonym… instrukcją, co i jak ma umieścić w poście! Swoją drogą, idealnie dostosował się do ogłoszonych wczoraj w południe rekomendacji UOKiK o obowiązku czytelnego oznaczania w mediach społecznościowych treści reklamowych.
JB
Fot. pixabay.com