Co kryje kościelna szafa? Zabytkowy strój znaleziony w zakrystii ryckiej świątyni [ZDJĘCIA]

307980891 1226162738239719 7728907783442968973 n 2022 09 22 181114

Dalmatykę, czyli jeden ze strojów liturgicznych, pochodzącą prawdopodobnie z drugiej połowy XVI wieku odkryto w kościele pod wezwaniem Najświętszego Zbawiciela w Rykach. Było to przypadkowe znalezisko przy okazji ewidencjonowania wartościowych przedmiotów przez pracowników Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.

– Tu jest ta szuflada – pokazuje proboszcz Stanisław Chodźko. – Są w niej różne rzeczy używane w procesjach. Tu jest stara kapa, ale ona nie jest zabytkowa. Ta dalmatyka normalnie sobie leżała na dole. Znalazła się przypadkowo, gdy była u nas wizyta przedstawicieli Urzędu Ochrony Zabytków. Pokazywaliśmy po kolei te zabytki. Okazało się, że pośród różnych innych ornatów, kap, które nie są wpisane do rejestru zabytków, a też są dosyć stare, znalazła się ta dalmatyka.

CZYTAJ: Ryki: zabytkowa szata liturgiczna znaleziona w kościelnej szafie

– W każdym z nas jest przede wszystkim historyk sztuki czy architekt – mówi Katarzyna Tur-Marciszuk z Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie. – Robiąc urzędowe czynności mamy oczy i uszy otwarte. Wyłapujemy, widzimy takie rzeczy, które mogą być wartościowe. Byłam bardzo zaskoczona tym, że właśnie w tej zakrystii, która była wyremontowana, nagle okazuje się, że jest przechowywana szata, która może mieć metrykę szesnastowieczną.

– Jest to strój liturgiczny diakona – tłumaczy ks. Stanisław Chodźko. – W parafiach jest rzadko używana, bo nie zawsze jest w niej diakon. Czasami przyjeżdża z biskupem do asysty. Ta dalmatyka musiała być przechowywana w dawnych kościołach, bo w Rykach kościoły istniały w innym miejscu niż ten nasz obecny. Były trzy albo cztery kościoły drewniane. Potem w XVIII wieku był pobudowany już kościół murowany. Został on rozebrany w 1940 roku, za okupacji. Niemcy kazali go rozebrać, bo chylił się ku upadkowi. A ten nowy kościół, piękny, neogotycki, był już pobudowany. Ze starego kościoła do nowego poprzenoszono obrazy, ornaty i szaty liturgiczne, które uważano wtedy, że są wartościowe.

– Jeżeli jest to rzeczywiście fragment XVI-wiecznej tkaniny, to trzeba powiedzieć, że jest naprawdę bardzo zniszczony – uważa Katarzyna Tur-Marciszuk. – Ornament, który jest tutaj zastosowany, rzeczywiście może świadczyć o jego czasie powstania. Ale nie do końca można rozpoznać, czy były tam np. złote nici, które bardzo często były w tego typu tkaninach stosowane.

CZYTAJ: Ryki: zabytkowa szata liturgiczna znaleziona w kościelnej szafie

– Jestem bardzo podekscytowana – mówi Hanna Witek, prezes Towarzystwa Przyjaciół Ryk. – Nie sądziłam, że w naszym ryckim kościele, w końcu nie aż takim starym, bo mającym ok. 100 lat, znajdziemy unikatową rzecz. Mam nadzieję, że zostanie stworzona jakaś przynajmniej mini izba pamięci. W innych kościołach też jest wiele ciekawych rzeczy, które nie zawsze mogą znaleźć u siebie w kościele właściwe miejsce. Gdybyśmy mieli właśnie taką przestrzeń, na której moglibyśmy zbierać pamiątki z naszego dekanatu, byłaby to naprawdę wspaniała rzecz.

– Bardzo się cieszymy, bo przecież to jest kolejny zabytek, który będzie się znajdował w naszym kościele. Przynajmniej mam nadzieję, że zostanie w parafii i będzie dostępny. Może ktoś będzie zainteresowany, będzie to można obejrzeć – zastanawia się jedna z parafianek.

– Są dwie możliwości. Rozważamy co z tym uczynić – tłumaczy ks. Chodźko. – Mozemy oddać tę dalmatykę do muzeum diecezjalnego w Siedlcach. Jednak gdy wieść poszła po parafii, że coś takiego u nas jest, to parafianie, z którymi rozmawiałem, byli za tym, żeby ten zabytek pozostał jednak w parafii. Pojawiła się myśl, że może urządzić gdzieś – na loży czy w jakiejś sali – parafialną izbę pamięci, muzeum. Mamy trochę starych ornatów i stare księgi, jakieś obrazy. Można by to jakoś wyeksponować. Każda taka stara rzecz, jaka się znajdzie, to jest wielka radość. To świadczy o naszej historii, o naszej tożsamości. To jest dla nas bardzo cenne – podkreśla proboszcz.

Znalezioną dalmatykę czekają teraz szczegółowe oględziny, które określą dokładny czas jej powstania. Potem zapadnie decyzja dotycząca miejsca przechowywania tego stroju. 

ŁuG / opr. PrzeG

Fot. ŁuG / Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków FB

Exit mobile version