Dworek Sochackiego w Dęblinie może zostać zabytkiem. Wnioskuje o rodzina dawnego właściciela – Augusta Hipolita Sochackiego. To lekarz medycyny, filantrop i honorowy obywatel Dęblina.
Budynek powstał w 1903 roku, a w 1967 roku został przekazany przez spadkobierców wraz z działką na rzecz skarbu państwa. W 2016 roku zlecono ocenę stanu technicznego budynku, którego zniszczenia oszacowano na ok. 70%.
– Dworek był przez długi czas nieużytkowany. Nie był poddawany konserwacji ani remontom, co spowodowało, że jego obecny stan jest nienajlepszy – mówi lubelski wojewódzki konserwator zabytków Dariusz Kopciowski. – Konsekwencją tej oceny stanu technicznego było zgłoszenie rozbiórki budynku. Z powodu braku środków finansowych, tej rozbiórki nie dokonano. W tej chwili odbyły się oględziny i jest gromadzony materiał dowodowy na podstawie którego zostanie dokonana ocena wartości kwalifikujących ten budynek do wpisu do rejestru zabytków. Otrzymaliśmy również protest rodziny doktora Sochackiego w sprawie planowanej rozbiórki budynku. Społecznicy chcą, by go chronić. Teraz pytanie, skąd wziąć środki finansowe na to, by ten budynek wyremontować?
Wniosek o wpis Dworku Sochackiego do rejestru zabytków wpłynął pod koniec maja od Towarzystwa Przyjaciół Dęblina. Decyzja ma zapaść w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.
EwKa / opr. KB
Fot. fotopolska.eu / Darek Pawlak