1 630 ciężarówek oczekuje na wjazd do Polski po ukraińskiej stronie przejścia granicznego w Dorohusku. Szacowany czas oczekiwania na odprawę to 2,5 doby. Do wyjazdu z naszego państwa ustawiło się 170 pojazdów, co oznacza 7 godzin oczekiwania na przekroczenie granicy.
– Rozładowanie tej kolejki, która ustawiła się po ukraińskiej stronie, zajmie z pewnością jeszcze kilka dni – mówi rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś. – Odprawiamy więcej samochodów niż dojeżdża do przejścia. To tempo zmniejszania się liczby pojazdów oczekujących jednak nie jest tak duże jak byśmy tego chcieli. Z kolei przed przejściem granicznym w Zosinie na wjazd do Polski oczekuje ok. 60 samochodów ciężarowych do 7,5 tony, ale też i pustych samochodów. Oczywiście samochody ciężarowe wjeżdżają na teren przejścia priorytetowo, mają osobny pas do tego. Natomiast na wyjazd z Polski w tym momencie oczekuje ok. 100 samochodów ciężarowych i jest to również ok. sześciu godzin oczekiwania – dodaje Michał Deruś.
CZYTAJ: „Nie zostawiamy kierowców samych sobie”. Rząd spełni postulaty protestujących w Dorohusku
Na przejściu granicznym w Hrebennem sytuacja wygląda podobnie, jak wczoraj (14.09) – w kolejce po stronie ukraińskiej w 70-godzinnej kolejce oczekuje 700 ciężarówek. Na wyjazd z Polski oczekuje 200 pojazdów, a szacowany czas do odprawy to 20 godzin. Ruch turystyczny, osobowy i autokarowy na tym przejściu odbywa się na bieżąco.
W Dołhobyczowie na wyjazd z Polski w 3-godzinnej kolejce oczekuje ok. 40 ciężarówek. Wjazd do naszego państwa odbywa się na bieżąco, tak jak cały ruch osobowy na tym przejściu.
Na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie na wyjazd z Polski czeka 300 ciężarówek, a szacowany czas oczekiwania na odprawę to 10 godzin. Ciężarówki wjeżdżające do naszego państwa odprawiane są na bieżąco.
EwKa / opr. PrzeG
Fot. archiwum