Bez incydentów ulicami Lublina przeszedł IV Marsz Równości środowiska LGBT. Jak poinformowali organizatorzy, w marszu wzięło udział około 700 osób.
IV Marsz Równości w Lublinie
– To kolejna bardzo udana impreza – oceniła współorganizatorka marszu Alicja Sienkiewicz. – Wyszliśmy spoza „swojej bańki”. Było bardzo dużo rodzin z dziećmi, bardzo dużo młodych. Było bardzo dużo osób, które przyszły nas wspierać, a niekoniecznie walczyć o swoje prawa. Ze względu na doświadczenia poprzednich lat, policja „dmuchała na zimne”. Mam nadzieję, że to z każdym rokiem będzie się zmienić i nie będziemy musieli iść w takim kordonie policji, ponieważ chcielibyśmy poczuć się normalnie.
CZYTAJ: Ulicami Lublina przejdzie Marsz Równości. Będą utrudnienia i objazdy
Policjanci zabezpieczali przemarsz i potwierdzają, że było spokojnie.
– Funkcjonariusze kierowali ruchem, skupiali się na zapewnieniu ładu i porządku publicznego – mówi Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie: – Podejmowaliśmy również działania mające na celu zapobieganie możliwym zagrożeniom. W trakcie dzisiejszego marszu nie doszło do zakłóceń ładu i porządku publicznego, jak również łamania prawa. Policyjne patrole skupiały się również na bezpieczeństwie osób wracających do domu po zakończonym zgromadzeniu.
CZYTAJ: Marsz Równości i kontrmanifestacje w Lublinie
W Lublinie – w ścisłym centrum – na Lipowej, Narutowicza, Głębokiej, Alejach Racławickich, Sowińskiego przywrócono już normalny ruch.
CZYTAJ: W sobotę Marsz Równości w Lublinie. Będą utrudnienia w ruchu
TSpi/ EwKa / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki