Przejechali z Dęblina na rowerach już ponad 1400 kilometrów – dziś (01.09) dotrą do celu – do bazy Northolt w Londynie. Instruktor i czterech podchorążych Lotniczej Akademii Wojskowej rozpoczynają ostatni etap kolarskiego maratonu. Ma on upamiętnić polskich lotników walczących w Bitwie o Anglię. Podczas wyprawy zbierane są też pieniądze na pomoc ofiarom wojny na Ukrainie.
– Na trasie oczywiście problemów nie brakowało – mówi organizator wyprawy major Grzegorz Buśko. – Trudno było tego uniknąć. Wsparcie techniczne i bus, który z nami jechał, były niezbędne. Problemy były drobne, ale bez tego wsparcia, jeśli one by wystąpiły, to nie moglibyśmy jechać dalej. Doszło nawet do pęknięcia koła w jednym rowerze, więc trzeba było kupić nowe. Już nawet nie mówię o pękniętych oponach i dętkach i tego typu sprawach. Na szczęście to były tylko problemy mechaniczne, ze sprzętem, nie z ludźmi. W komplecie meldujemy się na miejscu.
Rowerzyści wyruszyli z Dęblina 20 sierpnia. Dziś po południu dotrą do bazy Northolt, gdzie w sobotę (03.09) wezmą udział w uroczystościach związanych z Bitwą o Anglię.
ŁuG / opr. KB