– Dotarła pierwsza partia ponad 450 tys. celowanych szczepionek przeciw wariantowi omikron COVID-19 – przekazał w piątek (09.09) minister zdrowia Adam Niedzielski. – W przyszłym tygodniu szczegóły podawania – zapowiedział.
– Kolejny, większy transport za tydzień. W przyszłym tygodniu poinformujemy o zasadach przyjmowania 4. dawki w grupie 12 plus – poinformował szef MZ na Twitterze.
Komisja Europejska dopuściła do stosowania dwie szczepionki zaadaptowane do zapewnienia szerszej ochrony przed COVID-19 – Comirnaty Original/Omicron BA.1 oraz Spikevax Bivalent Original/Omicron BA.1, przeznaczone do stosowania u osób w wieku 12 lat i starszych, które otrzymały co najmniej szczepienie podstawowe przeciw COVID-19.
Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych Grzegorz Cessak informował 6 września, że badania wykazały, że nowe, tzw. adaptowane szczepionki zapewniają większą ilość przeciwciał zdolnych do neutralizacji wariantu omikron BA.1 w porównaniu z obecnymi monowalentnymi szczepionkami opartymi na pierwotnym szczepie. Ponadto – jak podnosił – przeciwciała wytworzone przez te szczepionki wydają się być w stanie neutralizować inne warianty i podwarianty omikronu, w tym BA.2, BA.2.75 i BA.5, bardziej efektywnie niż obecne szczepionki.
Cessak napisał, że chociaż, zgodnie z dopuszczeniem do obrotu, adaptowane szczepionki można podawać osobom od 12. roku życia, w nadchodzących jesienno-zimowych kampaniach szczepień należy nadać priorytet szczepieniu osób, u których ze względu na czynniki ryzyka istnieje ryzyko progresji do ciężkiej choroby po zakażeniu. Są to m.in. dorośli w starszym wieku (np. powyżej 60 lat), osoby z obniżoną odpornością i osoby z chorobami współistniejącymi oraz kobiety w ciąży.
Ponadto – jak wskazywał – mieszkańcy i personel placówek opieki długoterminowej również powinni być traktowani priorytetowo. Zdaniem szefa URPL, także w przypadku pracowników służby zdrowia należy również rozważyć podanie dodatkowych dawek przypominających tych szczepionek, biorąc pod uwagę, że od ostatniej dawki mogło upłynąć dużo czasu (np. w niektórych przypadkach rok lub więcej).
CZYTAJ: Komisja Europejska zatwierdziła zmodyfikowane szczepionki przypominające na Covid-19
Celem szczepienia pracowników służby zdrowia byłoby zapewnienie pewnego stopnia ochrony przed nowymi zakażeniami, biorąc pod uwagę ich większe narażenie, oraz maksymalne zwiększenie zdolności systemów opieki zdrowotnej do działania w przypadku pojawienia się nowej fali zachorowań na wirusa SARS-CoV-2 jeszcze w tym roku – zaznaczył.
– Terminowe szczepienie jest ważniejsze niż to, która szczepionka przypominająca zostanie podana. Obecne szczepionki monowalentne, oparte na pierwotnym szczepie, nadal zapewniają ochronę przed ciężką chorobą i należy je rozważyć w przypadku, gdy szczepionki adaptowane nie są jeszcze dostępne – akcentował szef URPL.
CZYTAJ: Od 1 do 7 września wykryto 21 337 zakażeń koronawirusem. Zmarło 101 osób z COVID-19
Przypomniał, że szczepionki adaptowane są obecnie zatwierdzone do stosowania wyłącznie jako dawki przypominające u osób, które ukończyły co najmniej serię podstawową, niezależnie od tego, jakie szczepionki zostały użyte w serii podstawowej.
Zgodnie z opublikowanymi w piątek 9 września danymi, od 27 grudnia 2020 r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, podano 56 307 962 szczepionki. W pełni zaszczepione są 22 550 784 osoby. Podano też 13 603 883 dawki przypominające.
Od 4 marca 2020 r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 6 206 985 przypadków. Zmarły 117 233 osoby z COVID-19.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum